Ciasto:
- 1 szklanka mąki
- 1/2 kostki margaryny Kasia
- 1 szklanka wody
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (niekonienie, bo ciasto parzone nie uwzględnia go w swoim składzie, ale dałam, bo tak mówił przepis i nie żałuje)
- szczypta soli
Krem budyniowy:
- 2 szklanki mleka
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 5 łyżek cukru
- 2 cukry waniliowe
- 1 kostka margaryny Kasia
Dodatkowo:
cukier puder
Wykonanie - ciasto:
Wodę z margaryną i szczyptą soli zagotować. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszać drewnianą łyżką. Zaparzyć 3-5 minut. Wystudzić. Do ciasta dodawać kolejno po jednym jajku i ucierać. Ciasto cienko wyłożyć na wysmarowaną olejem blachę( wykładłam na duża blachę z piekarnika i po upieczeniu przekrawam na pół). Piec w piekarniku w temp. 200 stopni przez około 30 minut na złoty kolor. ( w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika)
Wodę z margaryną i szczyptą soli zagotować. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszać drewnianą łyżką. Zaparzyć 3-5 minut. Wystudzić. Do ciasta dodawać kolejno po jednym jajku i ucierać. Ciasto cienko wyłożyć na wysmarowaną olejem blachę( wykładłam na duża blachę z piekarnika i po upieczeniu przekrawam na pół). Piec w piekarniku w temp. 200 stopni przez około 30 minut na złoty kolor. ( w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika)
Wykonanie - krem budyniowy:
Szklankę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, w pozostałym mleku wymieszać obydwie mąki i ugotować budyń. Margarynę utrzeć na puch, dodawać ostudzony budyń.Kremem przełożyć blaty, wierzch obsypać cukrem pudrem.
Szklankę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, w pozostałym mleku wymieszać obydwie mąki i ugotować budyń. Margarynę utrzeć na puch, dodawać ostudzony budyń.Kremem przełożyć blaty, wierzch obsypać cukrem pudrem.
Ja
robiłam odrobinę inaczej, mianowicie szklankę mleka zagotowałam z
cukrem, cukrem waniliowym i margaryną, w pozostałym mleku wymieszałam
obydwie mąki i ugotowałam budyń. Lekko przestudzinym przełożyłam blaty
ciasta.
Smacznego!
PS. Źródłem Mojeciasto.pl
© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz