piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt!!!


Świąteczne bułeczki drożdżowe


Przepisz na ciasto  drożdżowe cytuję za Autorką bloga o wdzięcznej nazwie Duperelos :)

Ciasto drożdżowe

1/2 kg mąki tortowej

1/2 kostki drożdży

szklanka bardzo ciepłego mleka

dwa jajka (od biedy jedno też ujdzie)

1/3 szklanki oleju

1/3 szklanki cukru (jak ktoś lubi słodkie to może dać 1/2 szkl.)

szczypta soli

aromat jaki się chce lub cukier wanilinowy (niekonieczne)

Wykonanie:

Wsypać mąkę do miski. Zrobić sobie w tej mące dołek. Do kubka dać drożdże i łyżeczkę cukru, zalać mlekiem i mieszać, aż się rozpuszczą drożdże. Następnie wlewać je do miski z mąką. Tym samym kubkiem odmierzyć olej i wlać do miski, potem wbić dwa jajka, wsypać cukier, szczyptę soli i troszkę cukru wanilinowego. Wymieszać wszystko łyżką i w razie potrzeby dosypać po trochę mąki (dosypuję prawie zawsze, bo nie lubię rzadkiego ciasta drożdżowego, które klei się do rąk- ciasto musi być miękką kulą i absolutnie nie klejącą). Następnie chwilkę zagniatać. Obsypać kulę mąką i przykryć miskę czystą ściereczką. Ciasto rośnie conajmniej pół godziny do godziny, im mu cieplej tym rośnie szybciej. A potem już nic, tylko robić co się komu podoba :D

Smacznego!











PS. Świąteczna symbolika na drożdżowo. Do stworzenia tych byłeczek zainspirowała mnie pewna rosyjska stronka, której niestety nie moge teraz znaleźć, ale jak tylko ją odszukam to się podzięlę. Jak już zaczęłam inspiracją była owa stronka, blog Doroty i troszkę własnej twórczej inwencji, a efekt jest taki jaki widzicie.

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved

wtorek, 20 grudnia 2011

Ciasteczka świąteczne dla Mikołaja


Składniki
  • 1,5 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100g margaryny
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 3 łyżki wody
  • 1 łyżeczka aromatu (u mnie pomarańczowy)
Dodatkowo:
  • pół łyżeczki cynamonu
  • skórka otarta z pomarańczy
Do zdobienia:
  • lukier (cukier puder, woda)
  • wiórki kokosowe
  • czekolada gorzka i biała
  • posypka dekoracyjna
oraz
    • wszystko to co macie w zasobach swoich kuchennych szufladek
 
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą łączymy, powstanie mięciutkie i delikatne ciasto. Wkładamy je na godzinę do lodówki, lub pół godziny do zamrażalnika.
Po tym czasie blat podsypujemy obficie mąką, wałkujemy ciasto na grubość ok. 0,5 cm i wykrawamy ciasteczka. Układamy je na blaszce i pieczemy ok. 10 minut w 200oC. 












PS. W poszukiwaniu innych rozwiązań kolejna propozycja ciasteczek imitująca i zastępująca tradycyjne pierniczki. Inspiracją był przepis, który znajdziecie na slonecznakuchnia.blogspot.com. Polecam :) 

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Piernikowa szarlotka


Ciasto:
  • 1 kostka masła
  • 4 jaja
  • 3/4 szkl. cukru pudru
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 600 dag. mąki
  • 1 łyżka śmietany
  • przprawa do piernika
Z podanych składników zagnieść ciasto i podzielić na dwie równe części.

Masa jabłkowa:
  • 8 jabłek
  • 1/2 szkl. cukru
  • cukier waniliowy
  • cynamon
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika 
  • kisiel cytynowy
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać cukier, cukier waniliowy, wodę i podgotować na malym ogniu. Następnie zmiksować blednerem i dodać cynamon, przyprawę i kisiel. Chwię wszystko pogotować i ostawić do lekkiego ostygnięcia.
Ciasto rozwałkowac na wielkość blaszki. Włozyć do blaszki i ponakłuwać widelcem. Wyłożyć jabłka i przyryć drugim płatem ciasta i ponownie ponakłuwac widelcem.
Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

Smacznego!












PS. Nie ma pierników, ale jest piernikowa szarlotka. Moja autorska kombinowana wersja. Ku mojemu zdziwieniu wyszła genialana. Sami ocenicie jak spróbujecie.

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved

piątek, 16 grudnia 2011

Shortbread Cookies


Sposób przygotowania: 
Miękkie masło utrzeć dokładnie z cukrem dodając po jednym żółtka, sól i aromat. Następnie dodać porcjami mąkę i wyrobić mikserem ciasto (zagniatałam ręcznie). Podzielić na dwie części i zostawić w lodówce na przynajmniej dwie godziny.
Przed rozwałkowaniem wyjąć na 10min żeby sie nieco ogrzało. Wałkować na grubość 0,5 cm w wykrawać ciasteczka. Piec w 180 stopniach 10-12 minut.




Smacznego!

Tak wyglądały przed wypiekiem...



A tak po... 







PS. W tym roku nie chciało mi się piec tradycyjnych pierniczków, więc szukałam innych rozwiązań. Znalazłam je na mnimmniam.com i oto ono - ciasteczka zachowujące po pieczeniu wcześniej wycisniete wzorki. Bardzo aromatyczne, maślane i kruche. Niestety nic z nich nie zostało na święta :)

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved

czwartek, 15 grudnia 2011

Kokosanki


Składniki na ciasto:
  • 2,5 szkl. mąki
  • 0,5 margaryny (roztopić)
  • 3 jaja
  • 0,75 szkl. cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Z podanych składników zagnieść ciasto. Po upieczeniu i wystudzeniu pokroić w kostki.

Polewa czekoladowa:
  • 5 łyżek wody
  • 1 margaryna
  • 1,5 szkl, cukru
  • 3 łyżki kakao
  • cukier waniliowy
Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i gotować na wolnym ogniu 5 - 10 minut.
Kostki obtoczyć w ciepłej polewie czekoladowej i posypać wiórkami kokosowymi.

Smacznego!






PS. To zdecydowanie smak dzieciństwa… Przepis oczywiście mojej mamy, która co roku otrzymywała specjalne zamówienie na moją przedszkolną choinkę :) Może dlatego kojarzą mi się ze świętami, których wyjątkowo w tym roku nie czuję :( Tymczasowy brak śniegu zastąpię tymi śniegowymi wypiekami :)

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved

wtorek, 13 grudnia 2011

Pomarańczowe drożdzowe ciasto do odrywania


Składniki

Ciasto:
2 3/4 (350g) szklanki maki
1/4 (50g) szklanki cukru
2 dag świeżych drożdży
szczypta soli
1/3 szklanki mleka
55g masla
1/4 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy
2 duze jajka

Pomarańczowa posypka:
1/2 szklanki cukru (mozna dac troche mniej)
skórka otarta z dwóch pomarańczy
Dodatkowo: 55g rozpuszczonego masła

Sposób przygotowania
Dwie szklanki maki wymieszać z cukrem i sola. Masło rozpuścić, mleko podgrzać i rozpuścić w nim drożdże. Wlac do miski z maka, dodać sok i wymieszać lopatka. Następnie wyrabiać mikserem dodając jajka po jednym. Dodać następne 1/2 szklanki maki i jeszcze chwilkę wyrabiać, aż ciasto będzie miękkie i gładkie (ale ciągle lepiące).
Przełożyć na posypaną mąką stolnice i wyrabiać kilka minut, podsypując ewentualnie pozostałą mąką. W efekcie końcowym ciasto powinno być miękkie i elastyczne jak plastelina i nie kleić się do rąk.
Przełożyć do miski, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu na około 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.

W tym czasie wymieszać cukier ze skórką pomarańczową w malej miseczce, rozpuścić masło i wysmarować masłem foremkę keksową.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnice, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50x30cm, posmarować masłem i pokroić na 5 poprzecznych pasów (30x10cm).
Rozsypać na pierwszym prostokącie 1 1/2 łyżki mieszanki cukru ze skórką, przykryć drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru.
Teraz pokroić ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków (10x5cm) i układać je na sztorc w keksówce. Powinno zostać trochę luźnego miejsca po bokach.
Rozgrzać piekarnik do 180ºC, piec około 30 minut, aż ładnie się zrumieni na wierzchu. Przestudzić w formie 15 minut, wyjąć i ewentualnie polukrować.


Smacznego!











PS. Coraz bliżej święta… A święta kojarzą mi się między innymi z pomarańczami i mandarynkami… Ten przepis znalazłam u Bajaderki. Ciasto zrobiłam już jakiś czas temu, ale jakoś nie było ostatnio natchnienia do wstawiania nowych wypieków, więc czekał wytrwale. A że święta tuż tuż tak mi się jakoś skojarzyło. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie dodała swoich pięciu groszy, zmieniając odrobinę skład.

© Photos by Magda Marczuk - Daniluk, All Rights Reserved